Odwieczny problem – w mieście, czy poza nim ?

Odwieczny problem - w mieście, czy poza nim ?

Gdy w życiu wiedzie nam się dobrze i uda nam się zaoszczędzić nieco pieniędzy, zaczynamy myśleć o własnym miejscu na ziemi. Potrzeba posiadania swojego mieszkania jest wprost proporcjonalna do liczby posiadanych dzieci. Jeżeli żyje się tylko we dwójkę, można to robić na małej, wynajmowanej powierzchni bez większych problemów. Czasami jest to nawet lepsze rozwiązanie, bo nie jesteśmy skrępowani ratami kredytu, a miejsce zamieszkania możemy zawsze zmienić, wypowiadając umowę najmu i szukając lokalu w lepszym dla nas miejscu. Wcześniej, lub później, ale przeważnie zawsze przychodzi jednak pora, gdy chcemy się ustatkować. Mając już dość wynajmów, myślimy o tym, by mieć coś swojego. W tym momencie wiele rodzin staje przed dylematem; dom, czy mieszkanie? Dobrze, jeśli rodzina jest w tym temacie zgodna. Gorzej, jeśli każdy ma swój punkt widzenia. Wtedy musimy wypracować tak nielubiany przez wielu – kompromis. Mówi się przecież, że zgniły kompromis ma miejsce, gdy wszystkie strony są niezadowolone. A jak to się ma do wyboru miejsca zamieszkania ?

Odwieczny problem – w mieście, czy poza nim ?

Rynek nieruchomości jest duży i oferuje swoim klientom wiele potencjalnych rozwiązań. Niczym w wielkim supermarkecie – teoretycznie każdy powinien znaleźć coś dla siebie. W praktyce jednak wybór wcale nie jest łatwy. Prawdopodobnie nasze dzieci będą wolały dom poza miastem – perspektywa dużego ogródka i letnich zabaw w basenie jest dla nich bardzo atrakcyjna. Z drugiej strony jako rodzice musimy myśleć pragmatycznie. Dojazdy do pracy, o którą zawsze łatwiej w mieście. Ta jest też lepiej płatna. Większy wybór szkół to lepsza przyszłość naszych dzieci, a przecież nie chcemy, by miały daleko do szkoły. Na dom możemy zdecydować się wtedy, gdy prowadzimy na przykład zdalny biznes. Praca przez internet ma tę zaletę, że można ją wykonywać właściwie z dowolnego miejsca. Jeżeli uda nam się właściwie pogodzić wszystkie kwestie związane z pracą oraz znaleźć odpowiednie szkoły dla dzieci poza miastem, marzenie o wiejskiej sielance może stać się rzeczywistością.

Może coś pośrodku ?

Istnieje też trzecie – pośrednie rozwiązanie. Dzisiaj deweloperzy chętnie budują osiedla domów zlokalizowane na obrzeżach miast. Te, rozrastają się bardzo szybko, więc może okazać się, że nawet kupując dom poza miastem, za kilka lat będziemy mieszkać niemalże w centrum. Do tego wciąż jesteśmy posiadaczami domu oraz ogródka – mamy namiastkę wsi w dużym mieście. Może to właśnie jest ten kompromis, który wcale nie musi być zgniły ?

Dodaj komentarz